1.25.2015

Capitulo Dos~Sentimientos Lección

 
 
Z dedykacją dla Nina Pasquarelli
To wszystko dla ciebie perełko

Promienie słońca wpadały przez oliwkowe żaluzje w pokoju blondynki. Jej powieki powoli zaczęły się otwierać i już po chwili można było zobaczyć jej przepiękne, głębokie brązowe oczy w których mógłby zatonąć niejeden chłopak. Podniosła się z łóżka i przeciągnęła delikatnie. Wstała i podążyła w stronę łazienki po drodze łapiąc ubranie wyszykowane na dziś. Tam oporządziła się i ubrała. Podeszła do lodówki i wyjęła z niej mleko. Zabrała się za przygotowanie musli. Kiedy skończyła usiadła przy białym stole wykonanym z sosnowego drewna i zjadła ze smakiem. Złapała jeszcze w rękę jabłko i pognała w stronę drzwi. Postawiła na Rock'owy styl. Do srebrnej sukienki dobrała czarną skórę i szpilki. Kiedy była już gotowa wyszła z mieszkania.

~`Prędzej czy później i tak by się w niej zakochał. A to wszystko przez oczy.
One jedynie nie zmieniają się nigdy.~

 
Na przedsionku stał on. Na jej widok zaniemówił. Nigdy się tak nie ubierała, a teraz wyglądała jak księżniczka. Jego księżniczka. Dziewczyna podeszła do bruneta i pocałowała go w policzek.
-Przyszedłem Cię odprowadzić do Studio-powiedział z troską w oczach. -Nie chciałem by coś ci się stało-blondynka spojrzała w jego czekoladowe oczy. Były przepełnione miłością. Miłością do miodowowłosej dziewczyny o pięknych głębokich oczach.
-Dziękuje. Nikt nigdy się o mnie nie troszczył. Ja nie umiem kochać. -powiedziała, a z jej oczu poleciała jedna samotna łza. Odwróciła wzrok, a Federico objął ją ramieniem i razem poszli do studia

~Jest jak dzielny rycerz na białym koniu. Przy nim ona nigdy nie dozna cierpienia i bólu~
 
 
Z uśmiechami na ustach wkroczyli do szkoły. Wszyscy patrzyli się na nich zszokowani. Na Ludmiłę zazdrosne spojrzenia dziewczyn, a na Federico zazdrosne spojrzenia chłopaków. Nie zwracając na to uwagi para weszła do auli i usiadła na krzesłach w pierwszym rzędzie. Nauczyciel dziwnie się na nich spojrzał po czym poprosił ich na scenę w celu zaśpiewania piosenki na ocenę. Federico wziął dziewczynę za rękę i razem podążyli w stronę mikrofonów. Chłopak usiadł na krześle na przeciwko dziewczyny i zaczął grać na gitarze melodie Ti Credo. Dziewczyna śpiewała piosenkę niczym anioł, a słowa wydobywane z jej duszy kipiały miłością. Kiedy skończyli zeszli ze sceny i wyszli z sali trzymając się za ręce. Poszli do parku. Usiedli na ławce. Zrobiło się zimno, zaczęło padać. Chłopak zdjął swoją marynarkę i założył dziewczynie na ramiona
-Nauczyłaś się już czuć. Teraz pozostaje tylko kochanie-powiedział po czym wstał z ławki i poszedł alejką w stronę swojego domu
 
~Co nam może pomóc, kiedy problemy nas przytłaczają?
Wiara, nadzieja i miłość.~
 
Siedziała skulona na miękkiej sofie popijając ciepłą herbatkę z miodem. Co jakiś czas sięgała po chusteczkę i dmuchała nos. Gdyby nie ciepła marynarka bruneta, to pewnie miałaby grypę. Usłyszała pukanie do drzwi. Szepnęła ciche proszę. Do środka wszedł on. Od razu podbiegł do blondynki zatroskany i ujął jej kruchą gorącą dłoń.
-Co się stało Lusiu-zapytał po czym pocałował ją w czoło i poszedł do komody po termometr. Zmierzył blondynce temperaturę po czym przytulił dziewczynę.
-Zostaniesz ze mną? Boje się sama być w tym domu-powiedziała i mocniej wtuliła się w tors Federico. Chłopak przytaknął, zgasił lampkę i ułożył się obok dygoczącej dziewczyny. Pod wpływem jego dotyku natychmiast przestała się trząść. Chłopak wyszeptał jej jeszcze do ucha
-Nauczę Cię kochać. Zobaczysz-po tych słowach para odpłynęła do krainy Morfeusza.


8 komentarzy:

  1. Zajęte dla Ludmiły Ferro
    Masz perełko jak chciałaś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Suuper :)
      Trochę musiałam się pogłówkować czasem :)
      bo nie rozumiałam , ale teraz rozumiem :)
      Naprawdę super ^^
      Ciekawie się zapowiada :)
      Całuję :*

      Ludmiła .... <3

      Usuń
  2. To było... Wow.
    Zaprosiłaś mnie. Więc jestem i się cieszę ;D
    Zazdroszczę Ninie, że zadedykowałaś to Ninie <3 Naprawdę zazdroszczę...
    Przeczytałam jeszcze na szybko to, co było przedtem. I stwierdzam, że świetnie piszesz. Ładnie opisujesz to, co się dzieje... Kiedy widziałam poprzednią częśc i przeczytałam np. "Dziewczyna złapała się za serce" zatkało mnie... I myślę, że z pewnością niektórych wyrażeń, jakie tu użyłaś, nie byłabym w stanie sama napisac ;)
    Dzięki za tego bloga <3
    Besos ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje kochana
      Dzięki tobie wiem już dla kogo będzie dedykowane następne Capitulo.
      Kocham ciebie i twojego bloga i cieszę się, że mogłam cię poznać
      Ślicznotka♥

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Rozdział cudowny :*
      Słońce to było przepiekne :)
      Uwielbiam ciebie i twoje blogii!
      Też chcę dedyczka!
      Ojej Feduś został przy niej
      Fedemila = <3333333
      Mam trochę jeszcze do nadrobienia więc idę czytać dalej :D
      U mnie nowy rozdział na blogu: http://leonetta-that-is-what-we-love.blogspot.com/
      Pozdrawiam i życzę wenki,
      Gabi :P

      Usuń